Mimo, że mam Integrację Sensoryczną, rehabilitację, zajęcia u logopedy i basen to w domu też ćwiczę z mamą i ciocią Moniką (moją nianią). Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć część piktogramów jakie zrobiła dla mnie niania, która podobnie jak moja mama biega ze mną na zajęcia i basen gdy rodzice są w pracy. Chciałem jej za to bardzo podziękować :).
Strony
▼
niedziela, 14 lipca 2013
sobota, 13 lipca 2013
Bieg dla Maćka
W czerwcu wraz z mamą i jej koleżankami z pracy wziąłem udział w akcji charytatywnej "Maciek biega". Dystans 10 km alejkami Parku Grabiszyńskiego we Wrocławiu pokonaliśmy w 1 godzinę i 20 minut uzyskując średnią prędkość 7,3 km/h. Z samego biegu niewiele pamiętam, bo zaraz za startem usnąłem, a obudziłem się na mecie. Z tego co mi mówiła mama to trasa w kilku miejscach to był istny bieg przełajowy. Udało mi się wyprzedzić 4 osoby, a także dotarłem do mety sekundę przed mamą ;P. Mapę biegu możecie zobaczyć poniżej.
Dla najmłodszego uczestnika biegu był przewidziany miś w nagrodę. Oczywiście go dostałem :). Poza tym dostaliśmy też medale, napoje i ostatni numer czasopisma dla biegaczy "Runners". Mama jest zaprawiona w boju, w tygodniu pokonujemy średnio 50 km chodząc na rehabilitację i po lekarzach. Znaczy się mama idzie, a ja jadę w wózeczku podziwiając piękno Wrocławia :-).
Więcej na temat biegu znajdziecie na stronie Maćka: www.maciekbiega.pl.
Dla najmłodszego uczestnika biegu był przewidziany miś w nagrodę. Oczywiście go dostałem :). Poza tym dostaliśmy też medale, napoje i ostatni numer czasopisma dla biegaczy "Runners". Mama jest zaprawiona w boju, w tygodniu pokonujemy średnio 50 km chodząc na rehabilitację i po lekarzach. Znaczy się mama idzie, a ja jadę w wózeczku podziwiając piękno Wrocławia :-).
Więcej na temat biegu znajdziecie na stronie Maćka: www.maciekbiega.pl.
poniedziałek, 8 lipca 2013
Podziękowania
Chciałem podziękować rehabilitantom i lekarzom specjalistom za wkładany trud w pracę ze mną. Dziękuję również życzliwym ludziom, którzy wsparli moją rehabilitację i leczenie finansowo. Było ich naprawdę dużo, wsparli mnie m.in.:
- koledzy i koleżanki od mamy i taty z pracy,
- wrocławscy DJ'e,
- Audi Klub,
- pokerzyści z PostFlop.pl, rebuy.pl i Saloniku,
- na dwóch weselach zamiast kwiatków moje ciocie i wujkowie zażyczyli sobie zamiast kwiatków zrzutkę na moją rehabilitację,
- oczywiście wpierała mnie też bliższa i dalsza rodzina oraz znajomi.