Strony

niedziela, 21 grudnia 2014

Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2015

Świąt prawdziwie świątecznych,
ciepłych w sercu,
zimowych na podwórku,
jaśniejących pierwszą gwiazdką,
co daje nadzieję na następny rok.

Życzy Rysiek z rodzicami



niedziela, 7 grudnia 2014

Podziękowanie za 1% podatku z roku 2013


1 grudnia bieżącego roku zaksięgowano na moim subkoncie pieniądze z 1% podatku za rok 2013.
Ponad 400 osób przekazało swój 1%.

Chciałbym, wraz z rodzicami, serdecznie podziękować
za każdy przekazany 1%,
za podarunek,  darowiznę,
za wszystkie bezcenne gesty miłości, życzliwości i otwartości.




 
Dziękujemy, że  jesteście przy nas
i możemy na Was liczyć!
 
                                Ryś z rodzicami

sobota, 29 listopada 2014

:) / :(


Już koniec jesieni. Szkoda, bo bardzo lubię zabawy w parku w kolorowych liściach, ale z drugiej strony nie mogę się doczekać zabaw w białym puchu.
W przyszłym tygodniu zaczynam piątą dawkę Cerebrolizyny: 30 zastrzyków, dwa razy w tygodniu po 4 ml -  koszt tej serii to 600 zł. Mama mówi, że to dla mojego dobra. Mam nadzieję, bo to nic przyjemnego :(.
Ostatnio byłem na prawie trzytygodniowych wakacjach u dziadków - u babci Ani i dziadka Władka. Po powrocie do Wrocławia panie rehabiltantki na zajęciach były pod wrażeniem moich postępów  - … "tata, baba, dziadek" … - turnus rehabilitacyjny u dziadków był bardzo udany – DZIĘKUJĘ!
Koniec listopada to dla mamy bieganina. Dlaczego? 31.11.2014 roku upływa ważność mojego orzeczenie o niepełnosprawności. Na komisję orzekającą mama musi zbierać zaświadczenia, że mam Zespół Downa (a jak wiadomo jest to wrodzona wada i nie da się jej wyleczyć). Cóż... takie przepisy, takie prawo, więc mama biega i zbiera te papierki. Dam znać jak nam poszło.



niedziela, 28 września 2014

Woła wrzesień, że już jesień



Lato i wakacje minęły :(.
Czas wrócić do rzeczywistości i zająć się codziennością, rzeczami mniej lub bardziej przyjemnymi :).

Od września jestem w „4” najstarszej integracyjnej grupie „żłobaków”.
Nowe i stare znajomości, nowe panie – podoba mi się, lubię spędzać czas
z dziećmi, ciekawe czy one ze mną też ?

Regularnie uczęszczam z rodzicami i ciocią Moniką (moją nianią) na rehabilitacje ruchową, basen, zajęcia z logopedą i  psychologiem oraz IS.

Na zajęciach panie czasem muszą się ze mną nieźle nagimnastykować, jestem łobuziakiem, nie zawsze chce robić to, co panie by chciały, ale naprawdę staram się :).  






 Pozdrawiam je wszystkie!

wtorek, 15 lipca 2014

Żłobak

Od maja zostałem "żłobakiem" - chodzę do integracyjnego żłobka fundacji "Promyk Słońca". Bardzo mi się tam podoba. Jest dużo zabawek, fajne dziewczyny i spoko chłopaki. Po żłobku chodzę z mamą na rehabilitacje i do pań logopedek. Od niedawna mam muzykoterapię i zajęcia u pani psycholog,
z którą pracujemy nad moim zachowaniem, bo coś ostatnio zacząłem łobuzować :(. To chyba jest bunt dwulatka ;-).
  









 "ZÓŁWIK"

sobota, 19 kwietnia 2014

Wielkanoc 2014

Wesołego jajka,
kurczaków, baranka,
ciasta z rodzynkami,
i ostrego chrzanu,
mokrego dyngusa
i ode mnie całusa!




piątek, 28 marca 2014

Światowy Dzień Zespołu Downa 2014

Światowy Dzień Zespołu Downa (WDSD-2014) świętowałem w Klubie Środowiskowym "Pozytywka". Klub prowadzony jest przez Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa w zaadaptowanych pomieszczeniach zakonnego generalnego domu  przy ulicy Kapitulnej 4. Wspierany przez Dolnośląskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Zespołem Downa "Razem", które zorganizowało tegoroczne spotkanie z okazji WDSD. Plan imprezy przedstawia poniższy plakat.


Moje zdjęcia z imprezy znajdziecie tutaj:
https://plus.google.com/u/0/photos/114979331807117744537/albums/5994839942777033841
Więcej o Klubie "Pozytywka":
http://www.stowarzyszenie-razem.org/multimedia/prasa/pozytywka-2.html
Informacje o Stowarzyszeniu "Razem" i relacja z imprezy:
http://www.stowarzyszenie-razem.org/wydarzenia/wydarzenia/odsloniecie-krasnala-zapraszamy-2.html


niedziela, 2 marca 2014

1% podatku za 2013 r.

Numer KRS: 0000050135
Cel szczegółowy 1%: "RYŚNAWRAT"


PRZYKŁAD (PIT-37)





Ryś jest podopiecznym Dolnośląskiej Fundacji Rozwoju
Ochrony Zdrowia we Wrocławiu.

sobota, 1 marca 2014

Mam już dwadzieścia miesięcy!

20 miesięcy to już jest COŚ - prawda? Prawie każdego dnia dzielnie ćwicze, aby lepiej radzić sobie z tym, co dzieciom zdrowym nie sprawia żadnej trudności. Rehabilitacje, zajęcia z logopedą,  zajęcia w Sali Doświadczania Świata -  Dużo, Często, Intensywnie.

Zacząłem IV serię cerebrolizyny, tym razem to aż 30 zastrzyków. To dużo i BOLI, ale stram się być dzielny. Koszt tej serii to 600 zł.

Na basen chodzę 2 razy w tygodniu, jest super, potrafię już samodzielnie utrzymać się na wodzie prawie przez minutę ;-). Od lutego koszt godziny zajęć to 140 zł.

Mam już 12 zębów. Chodzę też w okularach - chociaż ku utrapieniu mamy ciągle je ściągam. Dlaczego? Nie wiem ;P.

Nadal jestem na ścisłej diecie.

Od 2 miesięcy czworakuję, a od miesiąca chodzę! Na razie od ściany do ściany, ale i tak jestem z siebie zadowolony :-).




Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście na co przeznaczycie swój 1% to będę wdzięczny za wsparcie.Wasz 1% to szansa dla mnie na lepsze życie, lepszą przyszłość.

Numer KRS: 0000050135
Cel szczegółowy 1%: RYŚNAWRAT


sobota, 1 lutego 2014

Behemot 1998 - 2013 RIP

W Święta odszedł mój kotek Behemotek. Miał 15 lat i 3 miesiące co w przeliczeniu na ludzki wiek daje prawie 80 lat. Zmarł śmiercią naturalną mimo, że usilnie starał się by było inaczej. Wystarczy wspomnieć jeden ze skoków z 8. piętra. Sprawuje więc teraz opiekę nad spadochroniarzami, Base Jumper'ami i wszelkiej maści skoczkami.




Behemot 1998 - 2013



niedziela, 12 stycznia 2014

"Serce jest bogactwem, którego się nie sprzedaje ani się nie kupuje, ale które się ofiarowuje.”



Za to niezwykłe bogactwo serca chcielibyśmy bardzo podziękować,
w imieniu swoim i Rysia,
rodzicom małego Filipka.
Odkąd pojawił się na świecie nasz syn, Ryś i zaczął swoją podróż
w dotąd nieznanym dla nas świecie, to właśnie rodzice Filipka okazali się najlepszymi w nim przewodnikami.
Wspierali nas duchowo, dodawali otuchy
i siły do walki o zdrowie Rysia.
Jesteśmy niezwykle wdzięczni także za jeszcze jeden dar serca –
wsparcie finansowe,
dzięki któremu możemy kontynuować rehabilitację Rysia.

DZIĘKUJEMY !!!