Strony
▼
wtorek, 22 stycznia 2013
Moje oczy
W styczniu z razem z rodzicami byłem na specjalistycznych badaniach okulistycznych w Katowicach. Podejrzewano stożek soczewki. Śląscy okuliści wykluczyli tę wadę, ale okazało się, że mam astygmatyzm, więc w przyszłości będę okularnikiem :-).
Podejrzewano też, że mogę cierpieć na galaktozemię, bo w oczach zaobserwowano krople tłuszczu. Warszawskie laboratorium poinformowało nas, że ta choroba u mnie nie występuje :).
Sylwester 2012
W Sylwestra mieliśmy bal przebierańców. Przebrali mnie za punk'a. Wujek Dzik przebrał się za indianina, tata jak zwykle się nie przebrał, a za kogo mama się przebrała nikt nie wie. Za co była przebrana reszta nie pamiętam, bo szybko "urwał mi się film".
Popatrzcie jak ćwiczę !
Na rehabilitację chodzę 6 razy w tygodniu. Do tego 1-2 razy w tygodniu jestem u różnych lekarzy specjalistów. Tak więc w przeciwieństwie do innych małych dzieci wcale się nie nudzę :). Nie nudzi się też moja mama, która przez większość czasu pcha mój wózeczek. Tata jest leniwy i nie chce mu się pchać wózeczka, woli zapakować mnie do samochodu.