Witam,
na imię mam Ryś.
Przyszedłem na świat pierwszego
dnia lata - 21 czerwca 2012 roku we
Wrocławiu. Moja mama ma na imię Kasia, a tata Dominik, mam też kotka,
Behemotka.
Urodziłem się z dodatkowym chromosomem w 21 parze,
dlatego mówią o mnie Trisomik, czyli dziecko z Zespołem Dawna. Takie dziecko
jak ja, rodzi się przeciętnie 1 na 600-800 urodzeń.
W każdej komórce mojego ciała mam o
jeden chromosom więcej niż inni i ten dodatkowy chromosom utrudnia życie nie tylko mi, ale także moim
najbliższym, którzy codziennie starają się,
aby mnie wszystkiego nauczyć, rehabilitują mnie i chodzą do różnych lekarzy- specjalistów-
z troski o moje zdrowie. To, co innym dzieciom przychodzi z łatwością, mnie sprawia wiele trudności…
Życie z dodatkowym
chromosomem nie jest takie proste, bo ciągle trzeba chodzić na rehabilitację,
żeby nadrobić to, co on zepsuł. Bardzo ważna jest systematyczność wizyt i ćwiczeń, bo w końcu dzięki nim
usiądę, a potem zacznę chodzić. Rehabilitację mam codziennie w
domu oraz 5 razy w tygodniu w dwóch różnych ośrodkach rehabilitacyjnych, dokąd
jeździmy razem z moją mamą. Mam też zajęcia z logopedą, który uczy mnie
samodzielnie jeść, pić z kubeczka, pracujemy też nad tym, aby moja mowa w
przyszłości była prawidłowa. Pomimo tego, że dużo czasu spędzam w trasie, jadąc na rehabilitację i
wracając z niej zamiast bawić się z mamusią i tatusiem, to jestem bardzo wesołym, pogodnym i
grzecznym chłopczykiem ;).
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń