Za to niezwykłe bogactwo serca chcielibyśmy bardzo
podziękować,
w imieniu swoim i Rysia,
rodzicom małego Filipka.
Odkąd pojawił się na
świecie nasz syn, Ryś i zaczął swoją podróż
w dotąd nieznanym dla nas
świecie, to właśnie rodzice Filipka okazali się najlepszymi w nim
przewodnikami.
Wspierali nas duchowo,
dodawali otuchy
i siły do walki o zdrowie
Rysia.
Jesteśmy niezwykle
wdzięczni także za jeszcze jeden dar serca –
wsparcie finansowe,
dzięki któremu możemy
kontynuować rehabilitację Rysia.
Pięknie napisane.Obyś Rysiu tylko Ludzi z wielkimi sercami miał wkoło ... My też dziękujemy, Wam :)
OdpowiedzUsuńŚciskam i cichutko powiem, że tęsknię za wspólnym spacerem.