Od września jestem już średniakiem,
nowa sala,
nowy plac zabaw,
ale na szczęście grupa i Panie te same.
7:20 pod blok podjeżdża bus i zawozi mnie do przedszkola,
15:45 jestem pod blokiem z powrotem.
Z racji mojej niepełnosprawności od ukończenia 5 roku życia Gmina ma obowiązek zapewnić mi transport.
Jest to bardzo duże udogodnienie i dla rodziców i dla mnie,
mogę dłużej spać.
Czekam na nowe okulary i nowe szkła – w jednym oku wada się pogłębiła,
na szczęście w niewielkim stopniu.
W przyszłym tygodniu mam wizytę u neuropsychiatry – 10 seria Cerebrolysin.
Trochę z bratem chorowaliśmy, ja nieco dłużej – prawie 10 dni męczył mnie jakiś okropny wirus.
Łobuzujemy nadal,
i wydaje mi się,
że z podwójna siłą.
Rysiu jesteś bardzo dzielny :-*
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie zdrówka a także pozdrawiam Twoją rodzinkę!
Całuski!!!
https://joannatrzop.blogspot.com/